Do konsultacji publicznych trafił projekt ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz ustawy o czasie pracy kierowców[1], który stanowi próbę uregulowania świadczenia usług pośrednictwa w przewozie osób. Nakłada on szereg obowiązków na przedsiębiorców prowadzących taką działalność, jak również określa sankcje za naruszenie przepisów, w tym możliwość zablokowania dostępu do określonych platform teleinformatycznych, aplikacji mobilnych itp. Artykuł omawia wybrane, najważniejsze propozycje zmian.

****

Podczas gdy na poziomie unijnym toczy się dyskusja dotycząca kwalifikacji działalności podmiotów takich jak Uber, czyli m.in. dostawców aplikacji umożliwiających kojarzenie prywatnych kierowców z pasażerami i tym samym przejazd do wybranego przez pasażera miejsca w zamian za wynagrodzenie (por. sprawa o sygnaturze C-434/15 przed Trybunałem Sprawiedliwości UE, opisywana już na naszym blogu), w naszym kraju został właśnie opublikowany projekt ustawy, który stara się uregulować działalność tego typu przedsiębiorców.

Definicja pośrednictwa przy przewozie osób

Projekt poszerza zakres pojęcia transportu drogowego, zdefiniowanego w ustawie o transporcie drogowym (dalej jako: „u.t.d.”)[2]. Obejmuje ono, zgodnie z art. 4 pkt 3 u.t.d., krajowy transport drogowy lub międzynarodowy transport drogowy (zdefiniowane odpowiednio w art. 4 pkt 1 i 2 u.t.d.). Zawiera się w nim, zgodnie z dalszą częścią art. 4 pkt 3 u.t.d., również każdy przejazd drogowy wykonywany przez przedsiębiorcę pomocniczo w stosunku do działalności gospodarczej, niespełniający warunków, o których mowa w art. 4 pkt 4 u.t.d., oraz działalność gospodarcza w zakresie pośrednictwa przy przewozie rzeczy. Projekt zakłada dodanie do art. 4 pkt 3 u.t.d. litery c) – nowy przepis sprawi, że określenie „transport drogowy” będzie obejmować również „działalność gospodarczą w zakresie pośrednictwa przy przewozie osób”. Można więc przyjąć, że przez taki zabieg (przy uwzględnieniu definicji „pośrednictwa przy przewozie osób”, o czym mowa niżej) przesądzono, że polski ustawodawca zakwalifikował działalność podmiotów takich jak Uber jako usługi transportu drogowego (Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie C-434/15 ma dopiero rozstrzygnąć czy jest to usługa transportowa, pośrednictwa czy społeczeństwa informacyjnego). Niezależnie od wyniku sprawy C-434/15 należy na marginesie przypomnieć, że na forum unijnym toczy się obecnie dyskusja nad gospodarką współdzielenia (sharing economy – por. artykuł na blogu dotyczący zaleceń Parlamentu Europejskiego w tym obszarze), w tym w szczególności nad koniecznością rozróżnienia świadczenia usług przez podmioty profesjonalne oraz przez osoby prywatne, które ma umożliwić tzw. partnerom społecznościowym świadczącym usługi w ramach gospodarki dzielenia się podleganie łagodniejszym wymogom prawnym.

Zgodnie z proponowaną definicją pośrednictwa przy przewozie osób pojęcie to obejmuje „działalność gospodarczą polegającą na:

  1. przekazywaniu zleceń przewozu osób samochodem osobowym, pojazdem samochodowym przeznaczonym konstrukcyjnie do przewozu powyżej 7 i nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą lub taksówką, lub
  2. zawieraniu umowy przewozu w imieniu klienta lub podmiotu wykonującego przewóz osób samochodem osobowym, pojazdem samochodowym przeznaczonym konstrukcyjnie do przewozu powyżej 7 i nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą lub taksówką, lub
  3. pobieraniu opłaty za usługę przewozu osób samochodem osobowym, pojazdem samochodowym przeznaczonym konstrukcyjnie do przewozu powyżej 7 i nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą lub taksówką, lub
  4. umożliwieniu zawarcia umowy przewozu i umożliwieniu uregulowania opłat za przewóz osób samochodem osobowym, pojazdem samochodowym przeznaczonym konstrukcyjnie do przewozu powyżej 7 i nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą lub taksówką

poprzez dostarczanie lub udostępnianie do tych celów programów komputerowych, aplikacji mobilnych, platform teleinformatycznych albo innych środków przekazu informacji”.

Powyższa definicja jest bardzo rozbudowana i szeroka, dlatego też można przyjąć, że obejmie zdecydowaną większość (jeśli nie wszystkie) działalności podmiotów pośredniczących w przewozie osób przy pomocy różnego rodzaju narzędzi informatycznych.

Licencja i obowiązki pośredników

Projekt wprowadza także obowiązek uzyskania licencji dla podjęcia i wykonywania transportu drogowego w zakresie pośrednictwa przy przewozie osób. Jak wskazano w uzasadnieniu projektu, „obowiązek posiadania licencji na pośrednictwo przy przewozie osób i spełnienia warunków związanych z jej uzyskaniem przez wszystkich pośredników ma na celu wprowadzenie równych i uczciwych zasad prowadzenia działalności w tym obszarze rynku przewozowego”. Jednocześnie projekt ustanawia wymagania, jakie muszą spełnić podmioty ubiegające się o licencję w zakresie pośrednictwa przy przewozie osób (zmiany w treści art. 5c u.t.d.). Uzyskaną licencję cofa się, gdy jej posiadacz prowadził działalność pośrednictwa przy przewozie osób, umożliwiając świadczenie usług przewozu osób lub rzeczy przez podmiot nieposiadający odpowiedniej licencji, o której mowa w art. 5b ust. 1, w tym także poprzez pobieranie albo umożliwienie uregulowania opłat za taką usługę”.

Ponadto na pośredników przy przewozie osób projekt nakłada szereg obowiązków, w szczególności w proponowanej treści art. 27b. Wskazano tam, że taki pośrednik jest obowiązany m.in. do weryfikacji spełniania przez przedsiębiorców wykonujących krajowy transport drogowy w zakresie przewozu osób i korzystających z jego usług wymagań dotyczących okresowego badania technicznego samochodu oraz posiadania ważnego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, a także do prowadzenia i przechowywania przez okres 5 lat elektronicznego rejestru wszystkich otrzymanych i przekazanych przedsiębiorcom wykonującym krajowy transport drogowy do realizacji zamówień na wykonanie przewozu osób.

Sankcje i kary

Za naruszenie projektowanych przepisów w zakresie pośrednictwa przy przewozie osób przewidziano szereg sankcji i kar. Poza wspomnianą już możliwością cofnięcia licencji w nowym brzmieniu załącznika nr 3 do ustawy wskazano także kilka rodzajów kar pieniężnych (od 1 000 zł do 40 000 zł).

Oprócz wyżej wymienionych, „standardowych” sankcji projekt wprowadza również dość dotkliwą możliwość „zablokowania przeznaczonych do wykonywania pośrednictwa przy przewozie osób programów komputerowych, numerów telefonów, aplikacji mobilnych, platform teleinformatycznych albo innych środków przekazu informacji w przypadku stwierdzenia wykonywania pośrednictwa przy przewozie osób bez wymaganej licencji”. Takie działanie ma być podejmowane przez Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) na wniosek Inspekcji Transportu Drogowego (ITD).

W uzasadnieniu projektu możemy znaleźć informacje na temat przyjętych rozwiązań w omawianym zakresie w innych krajach UE. Podobne narzędzie do blokowania aplikacji i in. funkcjonuje np. na Węgrzech.

Co dalej?

W ostatnich dniach projekt został skierowany do konsultacji publicznych, a zatem treść proponowanych przepisów może jeszcze ulec zmianie. Gdyby jednak zostały one przyjęte w obecnym brzmieniu, powstałoby ciekawe pytanie: jak zachowa się polski ustawodawca w przypadku orzeczenia przez Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie C-434/15, że usługa świadczona przez Ubera jest usługą społeczeństwa informacyjnego, a nie usługą transportową (jak przyjęto w projekcie)?

Niezależnie od powyższego największe wątpliwości budzi jednak przewidziana możliwość blokowania dostępu do określonych aplikacji mobilnych, platform teleinformatycznych i in., w tym przyznanie ITD kompetencji do wskazywania aplikacji i in., które miałyby podlegać blokowaniu.

Z kolei w ujęciu systemowym źródłem niepokoju może być próba wprowadzenia kolejnej punktowej regulacji, która umożliwia blokowanie określonych treści dostępnych przy wykorzystaniu Internetu. Warto bowiem przywołać w tym kontekście np. rejestr domen służących do oferowania gier hazardowych niezgodnie z ustawą o grach hazardowych (wprowadzony przez ustawę z dnia 15 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o grach hazardowych oraz niektórych innych ustaw, Dz. U. z 2017 r., poz. 88), do których dostęp jest blokowany przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych, oraz projektowane podobne rozwiązanie w zakresie nowelizacji ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym[3], gdzie przewidziano utworzenie przez Komisję Nadzoru Finansowego rejestru domen internetowych umieszczonych na Liście ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego.


[1] Projekt z dnia 18.09.2017 ustawy o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz ustawy o czasie pracy kierowców; https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12303152/katalog/12459384#12459384.

[2] Ustawa z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (tekst jedn.: Dz. U. z 2016 r., poz. 1907 ze zm.).

[3] Projekt z dnia 10 lipca 2017 r. nowelizacji ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym oraz niektórych innych ustaw; https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12300403.